Bicie tarcz hamulcowych

Bicie tarcz hamulcowych to bardzo częsty objaw usterki w przypadku układu hamulcowego. Dzisiaj przedstawimy Wam kilka wskazówek, które mogą okazać się przydatne przy wymianie tarcz i klocków – dzięki nim, nie zaskoczy nas nieprzyjemne bicie tarcz po montażu nowych części.
Przede wszystkim po demontażu koła warto skontrolować, czy system hamulcowy w naszym aucie działa prawidłowo. W tym celu sprawdzamy, czy nie występują niebieskie naloty na tarczach hamulcowych, które są oznaką przegrzewania się. Wadliwe w takim przypadku okazać się mogą zatarte prowadniki, tłoczki zacisku, źle działające przewody hamulcowe, zniszczona pompa, zapieczone w jarzmie klocki itd. Oczywiście, jeżeli zauważymy jakąkolwiek tego typu usterkę, należy ją usunąć przed wymianą tarcz i klocków hamulcowych.
Jeżeli tarcze są całkowicie sprawne i nie widać żadnych przesłanek do ich wymiany, przed założeniem klocków należy sprawdzić ich grubość. W tym użyć powinniśmy specjalnej suwmiarki lub śruby mikrometrycznej. Jeśli grubość jest mniejsza niż ta, podana przez producenta należy ją wymienić. W trakcie tego procesu należy dochować pewnych reguł, dzięki którym wymiana przebiegnie sprawnie, a i później nie natrafimy na jakieś niedogodności.
Jedną z najważniejszych rzeczy jest oczyszczenie powierzchni piasty i jej odtłuszczenie. Po tym możemy dokonać montażu, a po wszystkim dokonać pomiaru bicia – w tym celu sprawdzamy czujnikiem zegarowym zewnętrzną krawędź tarczy. Dopuszczalne bicie wynosi w przypadku nowej tarczy 0,06 mm. Większe wartości mogą stać się przyczyną nierównomiernego zużycia tarczy, ocierania etc. Kierowca odczuje to drżeniem kierownicy w trakcie hamowania. Z kolei nadmierne bicie tarczy najczęściej spowodowane jest nieoczyszczoną lub odkształconą piastą. W tym drugim przypadku może być to efektem zbyt silne dokręcanie kół w serwisach wulkanizacyjnych. Ciężko to udowodnić, bowiem nieprzyjemne objawy ujawniają się dopiero po pewnym czasie.
Specjaliście sceptycznie podchodzą do czynności serwisowych takie jak np. przetaczanie, ponieważ nie mają one zbyt dużego z punktu widzenia mechanicznego i ekonomicznego. Grubość przetoczonej tarczy jest niewiele większa niż minimalna dopuszczalna, więc będziemy musieli je wymienić w krótkim czasie. Dochodzi tu jeszcze ryzyko wypadnięcia klocka z jarzma i mniejsza odporność systemu hamulcowego na wysokie temperatury. Z kolei w przypadku tarczy hamulcowej w której występowały drgania, przetoczenie także jest zabiegiem chwilowym, ponieważ zmiany w strukturze zazwyczaj są na tyle poważne, że ich „zaleczenie” może być tylko chwilowe.
Warto nie tylko od razu lokalizować usterkę i naprawiać, ale też edukować. Czasami osoby, które nie mają zielonego pojęcia o autach nie zauważają bicia tarcz i je ignorują. Tak właśnie powstają niebezpieczne sytuacje.